Tajemnicze Ruiny ... - przygoda naszego życia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Błękitna Gildia Strona Główna -> Wyprawy Błękitnych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
churchillek
Przyjaciel gildii


Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 885
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 6:20, 02 Lut 2006    Temat postu:

Nagle spostrzegli się, że Krasnoluda nie ma z nimi. Churchillek poszedł na dół wieży do dziwnej komnaty. Na jej środku był mały ołtarzyk. W środku znajdowała się skrzynia, wokół obłożona świecami. Wszystko było pokryte ogromną pajęczyną. Krasnolud wszedł do pomieszczenia podszedł do skrzyni po czym ją otworzył.
W jej środku lśnił miecz. Miał pięć stóp długości i był idealnie czarny. Był też wyjątkowo płaski. Churchillek wyjął go i powoli okręcił go w dłoni tak, że na moment wydawało się, że miecz rozpłynął się gdzieś w powietrzu, ale zaraz potem znów powrócił hipnotyzując swoim połyskiem. Tuż nad rękojeścią, po obu stronach, z ostrza wyrastały po dwa perfekcyjnie wyprofilowane zęby, na kształt języków ognia. Czarnego ognia. Krasnolud wziął miecz po czym wyszedł z wieży.
- Hej tam na górze – długo jeszcze ??? – wykrzyczał do pozostałych i usiadł na kamieniu przyglądając się tajemniczemu orężu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
duchu!



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrów Maz/Warszawa
Płeć: Facet

PostWysłany: Czw 7:28, 02 Lut 2006    Temat postu:

Usłyszałem słowa Churchilka. Szybko zbiegłem na dół. Zobaczyłem Krasnoluda siedzącego na kamieniu trzymającego czarny miecz. Podbiegłem szybko.
- Skąd masz ten miecz??? -
Churchilek opowidział mi wszystko.Wziąłem go w dłoń i poczułem niesamowitą energie zła bijącą od tego oręża. Szybko go upuściłem na ziemie.
- Czemu go dotykałeś!!! To miecz demonów, oddziałujący na umysły śmiertelnych włościcieli! Jeżeli ktoś długo będzie obcował w z tym mieczem to w krótce przejmie on nad włścicielem władze!! I wiesz co wtedy sie stanie... -
Powrót do góry
Zobacz profil autora
churchillek
Przyjaciel gildii


Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 885
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 7:40, 02 Lut 2006    Temat postu:

- Jaaa ... Jaa ... nie wiedziałem wydawał się jakiś dziwny więc zabrałem go z sobą by go wam pokazać - krasnolud spuścił głowę.
- Wybacz Utherze ale może uda nam się coś z nim zrobić do czegoś wykorzystać - przecie to bardzo potężny artefakt.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
duchu!



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrów Maz/Warszawa
Płeć: Facet

PostWysłany: Czw 7:48, 02 Lut 2006    Temat postu:

- Zaraz zaraz... W zakonie nauczyłem sie wiele o piekielnych artefaktach. Zapewne znalazł go Thassaran i napewno doprowadził go do jego moralnego upadku. Tak... już wiem co to za miecz to "Ostrze Ciemności"-
Powiedziałem.

Czułęm ogromną siłę oddziałującą od tego miecza. Zdałem sobie sprawe, że nie możemy długo przebywać w jego "towarzystwie", ponieważ moglibyśmy stać sie tacy jak Thassaran...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drako
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Czw 11:23, 02 Lut 2006    Temat postu:

Arkas splunoł na zemie poczym odparł: -Co do wiedzy o demonach, wieszcie mi żadna śmierenla istota niewytrzymąla by jej bez uszczerpku na duszy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khhagrenaxx
Gość gildii


Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Racibórz/Wrocław
Płeć: Facet

PostWysłany: Czw 15:05, 02 Lut 2006    Temat postu:

Tashlara spojrzała na miecz...Pociagała ja ta czerń...Ech, wy paladyni, wszędzie tylko zło i uroki i wiedźmy widzicie...Pokażcie no ten miecz... - chwyciła miecz, odstapiła kilka kroków od towarzyszy, wyprowadziła kilka pozorowanych ataków, parę razy odskoczyła w piruecie...Miecz była fantastycznie wyważony...Z takim orężem się jeszcze nie spotkała...Biorę go, straciłam broń na tych demonach, czymś musze walczyć...Jeśli to miałby być rzeczywiście miecz tego gagatka to dlaczego niby nim nie walczył?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drako
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Czw 15:09, 02 Lut 2006    Temat postu:

Arkas odparł zimno: -Tashlaro zalizyłas spotkanie z upiorami co moglo zniszczyc twa dusze. Jak chcesz to nm walcze apo padaj mi go nachwle...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khhagrenaxx
Gość gildii


Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Racibórz/Wrocław
Płeć: Facet

PostWysłany: Czw 15:13, 02 Lut 2006    Temat postu:

W pierwszej chwili Tashlara chciała dać miecz Arkasowi - nie widziała w tym nic złego, ale...Ale coś ja tknęło...Spojrzała podejrzliwie i spytała po co ci on?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drako
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Czw 15:21, 02 Lut 2006    Temat postu:

Arkas oparł zimnym i matalinym głosem: _zeby sprawdzić czy w nbm nic niezakleto luvb czy niejest przeklety...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khhagrenaxx
Gość gildii


Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Racibórz/Wrocław
Płeć: Facet

PostWysłany: Czw 15:24, 02 Lut 2006    Temat postu:

Zaklać może i zaklęto...A raczej na pewno...Na zwykły to on nie wyglada...Ale czy przeklęty? Jakoś nie czuję się przeklęta...Skończmy to puste gadanie...Miecz jest mój i nikomu go nie oddam...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drako
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Czw 15:28, 02 Lut 2006    Temat postu:

Arkas spjżal na najemniczke z pobłązaniem: -Tylko spojże, bo wyglada mi na wytwór z Behnotu... wiesz co to za metal...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khhagrenaxx
Gość gildii


Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Racibórz/Wrocław
Płeć: Facet

PostWysłany: Czw 15:36, 02 Lut 2006    Temat postu:

Wiem, ale nie powiem!!! - krzyknęła Tashlara, spojrzała na Arkasa i roześmiała się nieswoim głosem...Odstapiła jeszcze kilka kroków wstecz...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drako
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Czw 15:39, 02 Lut 2006    Temat postu:

Arkasowi ani przez myśln to nieprzeszło: -Wiesz jak skończyła elfia szlachta po kontakcie z tym metalem... Połóż ten miecz na ziemi....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus Raginis



Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

PostWysłany: Czw 15:40, 02 Lut 2006    Temat postu:

Severus po długiej modlitwie wstał Dziękuję ci Eli, zrobię jak każesz -pomyślał. Czuł się nadzwyczaj dobrze, nie czuł zmęczenia fizycznego, a głos boskiego patrona tchnął w niego nowe siły. Chociaż wciąż i chyba na zawsze będzie żałował swego czynu, to zyskał drugą szansę - zamierzał ją wykorzystać. Podniósł swój miecz, schował go w pochwie. Zauważył, że sala jest pusta, postanowił znaleść towarzyszy. Rozmowa z nimi, a szczególnie z Utherem będzie bardzo ciężka, ale pogodził się z tym. Usłyszał swojego boga, został wcielony do mistycznej formacji rycerzy - był z tego bardzo dumny i w duchu rozradowany.
Zszedł na dół szybkim krokiem i coś go zaniepokoiło. Jednak wyczucie zła byłego paladyna nie zawodziło. Gdy zszedł ujrzał w rękach Tashlary miecz. Paladyni ciągla patrzyli na niego z wrogością. Spojrzał na całe zajście i powiedział do Tashlary : - Możesz wątpić w ich słowa, ale to jest naprawdę przeklęty miecz. Niszczy on duszę, ale daje ogromną potęgę - wybór jest twój, ale pomnij, że jak długo będzie on wśród nas, to zło będzie nam towarzyszyć! Demony nie tworzą takich wspaniałych broni dla dobra śmiertelników - wręcz przeciwnie ! I o tym wie każdy, nie tylko przeszkoleni paladyni!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khhagrenaxx
Gość gildii


Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Racibórz/Wrocław
Płeć: Facet

PostWysłany: Czw 15:43, 02 Lut 2006    Temat postu:

Nie wiem, ale wiesz jak ty możesz skończyć, gdy dalej będziesz mnie napastował ta głupia rozmowa? znowu się zaśmiała, jeszcze bardziej dziko nie poprzednio...Więc dzielny rycerzyku zejdź mi z drogi, bo inaczej się policzymy... - mówiła, a jej głos stawał się coraz bardzije twardy, stalowy, niski...Jej dłonie kurczowo zaciskały się na rękojeści, klejnot którym zkoańczona była głownia, zaczał się lekko jarzyć...

Teraz zauważyła Severusa...Kolejny... powiedziała niskim głosem...Zupełnie niepodobnym do tego jakim zwykle mówiła...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Błękitna Gildia Strona Główna -> Wyprawy Błękitnych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27  Następny
Strona 23 z 27

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin