Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Severus Raginis
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Wto 17:33, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy tak szli ostrożnie po nieznanym i wrogim terenie Severus nie wytrzymał już napięcia. Podbiegł na przód grupy i donośnym głosem powiedział : - Od teraz przejmujędowodzenie nad wyprawą!!- wszyscy stanęli osłupieni, słychać było szmer niedowierzania i zdziwienia. - Jak to ? O czym ty mówisz ?! - odpowiedzieli Churchillek i Arkas. - Heh... - westchnął paladyn - to dla mnie też jest trudne...ale takie mam rozkazy. Czy słyszeliście kiedykolwiek o Thassaranie Koterze, Najwyższym Dowódcy Kapłańskiej Gwardii "Czerwona Tarcza" ? - paladyni pokiwali głowami, Tashlara i Młot nie bardzo wiedzieli o kim mowa, chociaż pewnie słyszeli już to nazwisko- - Pewnie słyszeliście też o jego śmierci ? Podczas bitwy z demonami o górę Lakozan i masakry paladynów... - widać, że przeżywał to wspomnienie - Otóż...drodzy paladyni - to kłamstwo!! Thassaran przeszedł przed bitwą na stronę wroga - klanu Krwawych Bahtargów. Tuż na początku walki zabił jakiegoś żołnierza, obciął mu głowę i przebrał go w swoją zbroję. Sam zbiegł. Po roku Mściciele wpadli na jego trop w mroźnych wschodnich lasach, ale zabił wysłanych tam rycerzy. Ponownie ustalono jego położenie...właśnie tutaj. - zrobił małą przerwę w przemowie, widział ogromne zdziwienie na twarzach towarzyszy. - Główny ośrodek Mścicieli - Zakon Świętego Miecza z siedzibą w Rivangoth dowiedział się o naszej ekspedycji...Wysłany został posłaniec z tym o to wyrokiem na Thassarana- wyciągnał, rozwinął i pokazał pergamin - Mam go schwytać i doprowadzić pod sąd, czyli automatycznie na stos...mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe i pomożecie mi w tym...Jednak jego muszę pokonać sam - mamy pewne porachunki... Z tego co się orientuje, to w wieży znajdują się też przynajmniej dwa demony, wy się zajmiecie nimi. Chodźmy, czas ucieka!!!
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Drako
Błękitny
![Błękitny Błękitny](http://img121.imageshack.us/img121/4157/m15.gif)
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:42, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Arkas odpowiadzial znuzony i wyraźne rozbawiany: -Jescze zachwile zacznie nam opowiadac o poczatkach świata i strożytnych istnieiach... Wybacz bracie pladynie, ale też bylem w tej bitwie, i się zdiwisz bo moj mistrz go zabił...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
Khhagrenaxx
Gość gildii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Racibórz/Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:45, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Tashlara uśmiechnęła się. Szybkim krokiem ruszyła za Mścicielem. Sprawdziła czy miecz wyciaga się z pochwy gładko, zwiazała włosy - była gotowa do jatki. Poprosiła Arkasa o jedna z mikstur, które zabrał na wyprawę.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
Drako
Błękitny
![Błękitny Błękitny](http://img121.imageshack.us/img121/4157/m15.gif)
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:48, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
aRkas mruknol pod nosem; -a niech mu bedzie... Poczym podal najeniczce duża butelke wypęlniona zielonym płynem świacacym, podajac powiedził: Leczy ciało, usmierz bol ciala i duszy...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
churchillek
Przyjaciel gildii
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 885
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:48, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- nie mam pojęcia o kim mówicie Bracia. Ale wiem jedno - im prędzej wejdziemy na tą wieże tym prędziej dowiemy się co tam czycha tak wiec do boju Bracia za Błękit !!!
Krasnolud wyrwał do przodu nie bacząc na przyjaciół i pobiegł w strone wieży
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
Severus Raginis
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Wto 18:04, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Słysząc słowa Akrasa, Severus zaśmiał się szyderczo : - Co ty powiesz. twój Mistrz zabił go w tamtej bitwie?? To co twój Mistrz walczył po stronie demonów ?? Hahah ... Ciekawa koncepcja...Jak go zobaczysz, to uwierzysz... myślisz, że ja na początku nie wyśmiewałem tych wieści? Byłem jego porucznikiem i Thassaran był dla mnie wzorem! To był kiedyś prawdziwy Wojownik Światła... teraz to jedynie marny, wpyaczony cień swej dawnej świetności !
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
Młot Zagłady
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:09, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Młot Zagłady wciąż idąc obok najemnieczki, zdziwił się lekko na te słowa. A kiedy usłyszał, ze Severus chce samotnie stawić czoło przeciwnikowi na jego twarzy pojawił się krzywy uśmiech. - Dobrze, że nie jestem rycerzem a tymbardziej paladynem - powiedział cicho do Tashlary - Jeśli wyszstko pójdzie dobrze moge sie nie wtrącać ale gdzieś mam głupi paladyński honor skoro każe wojownikowi ryzykować bez potrzeby. Jeśli zobacze zbyt duże zagrożenie włącze się do walki z Thassaranem. Nie bede ryzykował życia przyjaciela. Pozatym to ja tu jestem najbardziej doświadczonym wojownikiem. - Mówił to jednak na tyle cich aby żaden z paladynów nie usłyszał tych słów. Ork dobrze wiedział do czego mogło by to doproawdzić. Czasem paladyni nie maja ani kszty zdrowego rozsądku.
- A wrocając do poprzedniej rozmowy Tashlaro, mogę Ci tylko powiedzie, że nie wiesz prawie nic o mojej rasie. Orkowie są zupełnie inni niż wydaje się innym rasom.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
Khhagrenaxx
Gość gildii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Racibórz/Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:20, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Skoro tak mówisz...Rzeczywiście, opieram się na obiegowych opiniach...Skoro tak mówisz to pewnie tak jest, wierzę ci... A jeśli chodzi o pierwsze słowa...Za nic nie wyrzekłabym się mojego zawodu - uśmiechnęła się szelmowsko.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
Drako
Błękitny
![Błękitny Błękitny](http://img121.imageshack.us/img121/4157/m15.gif)
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:27, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Arkas odparl roxbawiony: -A walczył, był wtedy mym dawnym mistrzem, byl upadlym paladynem...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
Severus Raginis
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Wto 18:38, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Słysząc te słowa Severus spojrzał na Arkasa i przecedził przez zęby : - Na twoimi miejscu tak bym się tym nie chwalił... Jeden twój błąd i jeden nadgorliwy Inkwizytor, a masz już proces o pobieranie nauk od upadłego paladyna. A jak się nazywał twój dawny mistrz? Jeśli jeszcze oczywiście żyje...bo martwy mi nie jest potrzebny
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
Khhagrenaxx
Gość gildii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Racibórz/Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:40, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Dacie sobie już spokój? Będziecie tak gadać i gadać? Nieważne czy będzie tam ten mistrz, czy nie - będzie tam zło i załatwimy sprawę. Tyle. - powiedziała wyraźnie poirytowana Tashlara, po chwili dodała: Szybciej, Churchillek już dopbiega do ruin powiedziała i przeszła do lekkiego truchtu.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
Severus Raginis
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Wto 19:13, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- To nie jest NIEWAŻNE...!!! - Severus zwykle pochwalał takie chłodne i opanowanie myślenie, ale ta sytuacja powodowała u niego niemalże gniew na wszystkich towarzyszy. Wział głęboki oddech i przytaknął Tashlarze : - Chodźmy, racja, chodźmy już...praca czeka...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
duchu!
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Maz/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:32, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- Ha! Thassaran był wykątkowo potężny. Kiedy jeszcze walczył po stronie światła krążyły o nim legendy. Teraz, kiedy zawarł pakt z demonami jego potęga jest niewyobrażalnie wielka. Szczeże mówiąc nie wiem Severusie na co sie porywasz. Ja na twoim miejcu odłożyłbym własne poracunki na bok, bo palladyni nie walczą dla siebie. Ale jeśli chcesz zginąć-twoja sprawa. -
Wypowiedziałem te słowa, ponieważ bardzo sie ździwiłem tą całą sytuacją. Zresztą wszyscy mściciele wydawali mi sie dziwni. Żadko można już spotkać prawdziwego palladyna. Oczywiście nie miałem na myśli moich towarzyszy, ale sama idea zaczyna już powoli upadać w dzisiejszym świecie.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
churchillek
Przyjaciel gildii
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 885
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:38, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy Ci dobiegli Krasnolud już był w wieży która z zewnątrz wydawała się mała natomiast wewnątrz była przeogromna. Po kilku krokach w góre ich oczom ukazała się komnata. Kiedy przeszli przez jej próg ujrzeli krasnoluda leżącego na środku sali w kałuży krwi. Wciąż trzymał swój miecz w dłoni. Na klatce piersiowej miał potężną ranę. Nie ruszał się. Nawet nie wiadomo czy dychał. Po drugiej stronie sali zaś leżał ogromny stwór o głowie jaszczura i ciele przypominającym ciało człowieka. Był martwy. Jego głowa leżała dwa metry od ciała...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
Khhagrenaxx
Gość gildii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Racibórz/Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:44, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Tashlara przyskoczyła do Churchillka, przyłożyła ucho do jego ust...Oddycha...Palladyni! Szybko, ustabilizujcie mu stan! powiedziała. Zaczęła dokładnie lustrować pomieszczenie.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bluetabs/images/spacer.gif) |
|