Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MadMaX
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 955
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 15:27, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jeżeli nie da się perzejść, to rozwalamy drzwi toporami razem z Urgall'em.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Drako
Błękitny
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:42, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Zlodziej nieznalazl zamka, ani nic innego. tymczasem Krasnoludy potęznymi ciosami rożlupłay drzwi na kawalki. Widąc było okragle wysoki pomieszczenie, leko dibiegalo z gory światło, a przd wami byl poskęcae pnace sie ku górze schody, wtem Giemek odparł: krasnoudzia metalność, rozwalić jak nieda się normalnie otworzyć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
MadMaX
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 955
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 16:21, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Krasnolud to słysząc rzekł:"Ludzka mentalność, czepiać się wszystkiego", po czym ruszył powoli schodami ku górze, dokładnie się przysłuchując, czy jakieś dźwięki nie dobiegają z tamtąd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drako
Błękitny
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:29, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Niedochodziły olelf zostal ba dole sprawdzacjąc czy żaden ze stworów z dołu nieprubuje wejśc na ore. Tymczasem Krasnolud znalazł na gurze podgloge usypana kośćmi, gruba warstą, a na sodu widniala kapleczaka jakiegoś mrovznefo bostwa. Były w niej wbite na pale glowy, na mąlym ołtązyku widniała czarna kula, jak w powietrzu. Mąly dywanik prowadzl do niego, jakby z luckiej sory. Przed ołtazem było więcej kosci i jakby cos pod nimi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennahan
Przyjaciel gildii
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:36, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Odgarniam toporem kości, żeby zobaczyć co jest pod nimi... Jeżeli znajduję coś cennego zaraz to podnoszę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drako
Błękitny
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:38, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Urgal zobaczl szkatułke z drewna o głatkiej powieszcchni, była dosyc duża, nieposiadala zamka, krawędzie były powlkekane jakimś metalem, ktory juz tak pordzewiał źe niewiadomo jaki to...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennahan
Przyjaciel gildii
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:08, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Próbuję ją otworzyć podważając wieko sztyletem... Jeśli to nie wychodzi rozwalam ją toporem, ale uważam żeby nie uszkodzić tego co jest w środku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drako
Błękitny
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:19, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Prubuje to zrobić sztyletem, alemu se nieudaje, tymczasem za pleców wyróśł mu jakby z podziemi PoLElf i chwycił mocno za nadgarstwi kiedy Urgal trzymal topor mówiąc: -Krasnolud, normalne, zero finezji, zabierzemy ją na powieszcznie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennahan
Przyjaciel gildii
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:27, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Hej! Ja to znalazłem! - wyciągam topór i ze złością patrzę na pół-elfa - żaden elf, a szczególnie mieszaniec nie będzie mi zabierał mojego skarbu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drako
Błękitny
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:59, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Pólelf odparl dobrotliwie:- Dobrze, ale chyba niechcesz uszkodzić tego co tm jest?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:05, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Może ja spróbuje zapewniam cię że nic nie zabiorę. I spróbuję otworzyć ten zamek. I sprawdzam całe pomieszczenie w poszukiwaniu czegoś cennego. Magu- może sprawdzisz co z tą kulą. Nie wiem jak wam ale mi się wydaję że jest magiczna- uśmiecham się
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennahan
Przyjaciel gildii
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:23, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie! Wystarczy, że wyniesiemy ją na zewnątrz, a rycerz już ją weźmie! Nie ma mowy! Wolę już dać temu człowiekowi ją otworzyć tutaj niż ją wynosić!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 22:47, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nie ma problemu ja cię nie oszukam- i uśmiecham się krzywo- Zaczynam dobierać się do zamka i próbować otworzyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młot Zagłady
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:59, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Stujcie !!! Jak chcecie popełnić samobujstwo to sobie żyły podetnijcie a nie mieszajcie do tego nas wszystkich !!! Takie szkatułki lub skrzynie często są zabezpieczone przed nieuprawnionym otwarciem !!! Jeśli któryś zwas magiczne baztalencia wepchnie tam swoje gruboskurne paluchy możemy wszyscy zginąć.
- A ty Urgalu nie bądź taki pazerny. Jesteśmy tu razem razem nadstawiamy karku i każdy broni każdego więc i skarby dzielimy po równo. Chyba, że wolisz abyśmy zamiast pilnować twoich pleców rozglądali się za łupami.
- Ty półelfie powściągnij się troche. Wiem, że jesteś giermkiem i żeś winien posłuszeństwo swemu panu ale prawda jest taka, że to kretyn i cham nieokrzesany a nie rycerz i tchórz do tego. Więc na powierzchnie nic wynosić nie będziemy bo ten pazerny półgóweg gotów jeszcze to sobie przywłaszczyć. Jeśli chciał zdobyczy mógł nadstawiać karku razem z nami wszystkimi.
Ogłądam dokładnie kapliczke i wszystyko dookoła, wyczówam magie i ewentualnie ja identyfikuje. Ze względu na wyznanie i rase mam sporą wiedze o mrocznych bóstwach czy wiem coś na temat tego ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
MadMaX
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 955
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 23:19, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
"Po równo"-krzyczę z oburzeniem."Ten tchórzliwy człowiek nie powinien dostać nawet złamanego grosza. Ja wam dam po równo"-krzykłem z oburzeniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|