Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drako
Błękitny

Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:35, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Krasnolud rozgląda sie ale jedyne miejsce wyglądające na Karczme znajduje sie w Centrum Rzemiosła (widzi je przez małe okienko zakoncznoe kolistym łukiem). Tymczasem PóLElf usmiecha sie i mówi: -Nie mozesz nigdzie sam pójść..... tak mówił Rycerz.... Tymczasem Rycerza juz nie było widać.....
edit by MM
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jennahan
Przyjaciel gildii
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:57, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie obchodzą mnie jego zakazy, mój żołądek woła o jedzenie! Kto idzie ze mna? Nie namyślajcie się długo bo nic już tam nie zostanie - mówie śmiejąc się
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Młot Zagłady
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:32, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Kupuje porzadne skurzane spodnie u wysokie miekkie buty, skorzana kortke jednak zwracam szczegolna uwage aby nie krepowala ruchow. CHcialbym zeby calosc miala czarny kolor.
Kupuje rowniez noz, ktory bede mogl schowac w cholewie buta.
Kilka metalowych fiolek i dwa metalowe sloiki.
Szukam rowniez sklepu magicznego lub czegos temu podobnego. Jesli znajde wchodze i rozgladam sie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drako
Błękitny

Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:12, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Wchodzicie do Centrum rzemiosła. Dziwaczne jest to miejsce. Na przedzie wygląda karczma, za nia rościąga się murek drewniany, średniej wysokosci. za nim siedzi na stoliku wysoki mężczyzna w zdobnych ciuchach, to fleczer, wytwarza łuki. Troche za nim znajdują sie schody na góre, a obok nich składowsko beczek z piwem.... PołElf czeka przed drzwiami na resztę i mówi do tych co już sa: Wy sobie coś tu poróbcie....
edit by MM
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jennahan
Przyjaciel gildii
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:30, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Wchodzę do karczmy i mówię do karczmarza:
-kufel piwa i udziec barani, byle nie za drogo bo mam jeszcze inne wydatki
/jeżeli cena nie przekroczy 250 monet biorę i siadam przy stoliku spokojnie zjadając zamówioną potrawę/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Młot Zagłady
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:38, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
W takim razie rowniez udaje sie do karczmy.
Podchodze do alchemika i pytam - czy moge sie przysiasc ?
- Karczmarzu dla mnie wino i chleb i ser i kawalek pieczeni byle nie tlusty.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drako
Błękitny

Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:13, 20 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Karczmarz owi do Mroczneg Elfa: Mamy tylko chleb... POczym podaje Krasnoludowi Kufel piwa i udziec, które kosztowaly 200 zlota.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jennahan
Przyjaciel gildii
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:10, 20 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- Siadaj elfie. Mam jednak nadzieję, że dziś przynajmniej będziesz jadł jak przystoi rozumnej istocie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Młot Zagłady
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:16, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Odwracam sie do karczmarza i patrze na niego spod kaptura przymruzonymi oczami.
- Czy dobrze zrozumiałem karczmarzu ? Masz dla mnie tylko chleb ? Ni sera, ni wina, ni pieczeni ? Zaiste to bardzo przykre, że twa spizarnia swieci takimi pustkami. Ale moze to i lepiej bo straty beda mniejsze... A czy wystawiles juz straze wokol obejscia bo slyszalem plotki jakoby w okolicy podpalacz jakis grasowal. Ponoc najwieksza przyjemnoas sprawia mu gdy w plonacym budynku uwiezieni sa spiacy ludzie... ale ty chyba nie sypiasz tu w karczmie ? Prawda ?
Obwracam sie do alchemika - dziękuje towarzyszu za zaproszenie. Myśle, ze dzis zjem swiwetna wieczerze, jeśli tylko karczmarz zechce jeszcze raz zerknac do spizarni...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drako
Błękitny

Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:38, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Karczmarz Ogorzony popija coś z butelki po czym cignie: -Waś ma, mamy zakaz podawania podróżnym Mroczny Elfom niczego innego niż chleb! Taki rozkaz dostałem od pewnego rycerza, chroniącego tą wieś... podobno znowu przybył!
edit by MM
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jennahan
Przyjaciel gildii
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:24, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Tak więc podaj mi jeszcze jeden udziec, byle dobrze wypieczony i kufel piwa. - mówię do karczmarza z pogardą w głosie - tylko szybko bo jestem strasznie głodny!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:53, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
OffTopic: Chciałbym przeprosić za mądługą nieobecność związaną z wymianą komputera. I postaram się poprawić.
Ide przejść się po "centrum" rzemiosła i znaleźć jakiegoś frajera którego można łatwo obrobić. Gdy mi się uda postaram się kupić sobie jakiś porządny płaszcz i sensowny sztylet. A jedzenie to ukraść z jakiegoś straganu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Młot Zagłady
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:00, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- Dzieki kamracie - mowie spogladajac na towarzysza.
- Alez karczmarzu nie musisz sie przeciez tlumaczyc, toz ja pretensji nie mam - mowie z drwiacym usmiecham na twarzy - jeno sie plotkami podzielic chciałem...
Zanim karczmarz odejdzie - pozwol drogi karczmarzu, ze pokaze ci drobna kuglarska sztuczke - po tych slowy wymawiam zaklecie Porinust i lekko pstrykam palcami wywolujac nieduza iskre ktora przez jakis czasu unosi sie nad moja dlonia, a po chwili gasnie gdy zamykam dlon w piesc.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drako
Błękitny

Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:30, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Karczmarz przynisól udziec i odparł: -Ten na koszt karczmy bo z krasnoluda dobry klient. Tymczasem Magowi po wykrzesaniu iskry zrobiło sie słabo, co prawda nie poczuł ubytku mocy magicznej bo w pobliżu musiał sie znajdowąc "Magiczy uskok" ale zapomniał rzucic inkanty. Do Huun Reha: opisz dokładnie co robisz, mówiłem że takich pobierznych akcji nie wykonam....
edit by MM
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Młot Zagłady
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:38, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Skrywam twarz za Ciagle naciagniętym na głowe kapturze tak aby ukryc oznaki chwilowej słabości.
Kiedy karczmarz odejdzie popijam łyk napoju i mowie - Potrzebuje rady w kwestii trzech specyfików. Środek nasenny, coś wywołujacego rozstruj żołądka - bardzo silną sraczke i mocna trucizne najlepiej bezsmakową i bezwonna oraz łatwą do rozpuszczenia w płynie. Co mozesz mi na ten temat powiedzieć i czy potrafisz coś takiego zrobić ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|