Doskonały Nieumarły- wyprawa zbawienie Lotharis
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Błękitna Gildia Strona Główna -> Wyprawy Błękitnych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spider4
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 06 Lip 2005
Posty: 1389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia

PostWysłany: Sob 13:29, 18 Lut 2006    Temat postu:

-Ale będe potrzebował jednego prostego kija, nie musi być duży i trochę trawy i kory, bo bez tego to bedziemy mogli ich co najwyżej postraszyć ogniem. - dla pewności sprawdzam juki Puszka, wzdycham ciężko i dodaje - a na dodatek i tak bedzie ciężko bo nie mam wyciągu z Agany, który świetnie się pali - odchodzę od puszka i zaczynam zrywać trochę suchej trawy, i idę do obalonego drzewa oderwać trochę kory - zbierajcie te patyki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drako
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 14:31, 18 Lut 2006    Temat postu:

Arkas powiedzial spokojnie: -Powiedźcie jaki oręż macie, i w jakim stopniu magiczny...- jego twarz nawet niedrgneła...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spider4
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 06 Lip 2005
Posty: 1389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia

PostWysłany: Sob 15:28, 18 Lut 2006    Temat postu:

-Ehhhh - wzdycham cieżko i ze smutkiem - Jedna niemagiczna włócznia, kilka ziół i nasion oraz mały sztylet również niemagiczny, chociaż nieraz cuda nim wyczyniałem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drako
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 15:30, 18 Lut 2006    Temat postu:

Arkas odparł sokojnie: -Nawet u druidó nieposwięcona, dobrze, podaj mi ta wlucznie, może chwile sie nad nią pomodle...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spider4
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 06 Lip 2005
Posty: 1389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia

PostWysłany: Sob 15:44, 18 Lut 2006    Temat postu:

-Widzisz, miałem dwa miecze magiczne, lecz jeden został na polu walki, a drugi dałem Klindze, bo był bez magicznej broni, i nie zamierzam mu jej odbierać - gdy schowałem już kawałek kory i suchej trawy do juków to podaję Araksow włócznię - a ta broń jest tylko wyjściowa i na polowania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drako
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 15:49, 18 Lut 2006    Temat postu:

ARkas chwile ukleknoł nad włucznią, prejachal na niej rękoma poczm odal ją:- Na większe rytułały niebyło czasu, po tygodniu przestanie być poświęcona...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spider4
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 06 Lip 2005
Posty: 1389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia

PostWysłany: Sob 15:58, 18 Lut 2006    Temat postu:

-Dobry i tydzień, chociaż tak długo tu nie zamierzam być - przecinam kilka razy włócznią powietrze, by sprawdzić czy błogosławieństwo nie odbiło się jakoś na wyważeniu broni, chyba jest wszystko dobrze - a czym twe błogosławieństwa sie objawiają? broń ostrzega przed złem? szczególnie kaleczy plugawe istoty? czy poprostu tak gadasz by odwagi mi dodać? - śmieję sie cicho by nie zdradzic naszego miejsca pobytu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drako
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 16:05, 18 Lut 2006    Temat postu:

Arks odpal zimno: -Taka broń jest w stanie wogóle zranić isoty odporne na zwykly oręż a innm zlym zadąc więkze obrązenia, niestaty na innego rodzaju poświęcenie jest zamło czasu- Arkas mowi spokojnie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus Raginis



Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

PostWysłany: Sob 20:47, 18 Lut 2006    Temat postu:

- Dobra robota, Arkasie. Amrodowi na pewno to się przyda. Jakby się dało umagicznić zęby Puszka, albo jego kopyta to też było by dobrze- zaśmiał się cicho. - W porządku, chodźmy w końcu do tego mauzoleum.
Szli powoli, chowając się w miarę możliwości za murami. W końcu doszli na odległość 10 metrów. Na szczęście byli schowani, za jakimś wyłomem - dookoła mauzoleum szły dwa szkielety olbrzymów. Miały jakiś obchód albo coś. Przeszli obok. - Amrod, bierz się do dzieła podpalaczu jeden!- uśmiechnął się do łowcy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spider4
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 06 Lip 2005
Posty: 1389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia

PostWysłany: Sob 21:23, 18 Lut 2006    Temat postu:

Przyglądam sie budynkowi, moja mina mówi sama za siebie, jest źle, a nawet bardzo źle - Niedobrze - mówię szeptem - nie ma czegoś większego do zapalenia i w dodatku te dwa szkielety, trzeba je jakoś po cichu wyeliminować, a wtedy wpadnę do puszku z przygotowanymi tutaj pochodniami do środka, a wy mnie uratujecie jak będe uciekał - gdy skonczyłem mówić, wszyscy spojrzeli ise na niego jak na szaleńca, plan wydawał sie niewykonalny, a wręcz samobójczy, nie przejmowałem się tym jednak i zaczolem składać małe pochodnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młot Zagłady



Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:29, 18 Lut 2006    Temat postu:

- Da rade Amrod - mówie - Ja wyeliminujie szkeilety jak się zbliżą, wystarczy, że któryś z paladynów powie kiedy. Tu masz oliwe, wykorzystaj kliedy będzie potrzebna. Jeśli uznasz, że trzeba wjecgać do środka to możesz na mnie liczyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spider4
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 06 Lip 2005
Posty: 1389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia

PostWysłany: Sob 21:33, 18 Lut 2006    Temat postu:

Biorę oliwę - Dzięki ci, przyda się - kładę je na ziemi i powracam do robienia pochodni, gdy robię już 5 mówię do Młota - Chyba wystarczy, że ja wejdę, ale na wszelki wypadek zostawię wam kilka pochodni - mówiąc to zachowuję zimną powagę na wzór mego towarzysza wyprawy Arkasa, w myśśmiech zaś przypominam sobie piękne łąki obok Gaju Motyli
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młot Zagłady



Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:40, 18 Lut 2006    Temat postu:

Da rade, Podpajaj, a jak będzieszw środku rozlej oliwe. Puszek Cie yniesie a ja będe czekał zaraz za wyjściem i opóźnie pościg.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spider4
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 06 Lip 2005
Posty: 1389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia

PostWysłany: Sob 21:54, 18 Lut 2006    Temat postu:

- Zabij te dwa szkielety a ja wtedy wykonam swoje - spoglądam na uthera i mówię spokojnie i powoli - ty zaopiekuj sie moją wlócznią bo muszę ją tu zostawić - podaję mu ją, do pasa zaś przymocowuję sobie oliwę od Młota. Zamykam oczy i biorę glęboki oddech - Pora na coś szalonego! Jestem gotów. Daj znać gdy będe miał zapalić pochodnie i ruszyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus Raginis



Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

PostWysłany: Sob 21:57, 18 Lut 2006    Temat postu:

- To w drogę Amrodzie! Niech ci Eli-ghan sprzyja!! I pamiętaj, jak wrócimy do Gildii to oblejemy to Nenharmą! A co !- zaśmiał się i poklepał łowcę po ramieniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Błękitna Gildia Strona Główna -> Wyprawy Błękitnych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 19 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin