Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olath Velve
Błękitny
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kętrzyn Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:28, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Trochę mi we łbie huczy po tym uderzeniu a i hełm mi się na nic nie zda, bo już ciągle będzie na oczy spadał. Ale ogólnie wszystko już gra. Jakie są straty? Ilu wojowników padło ofiarą bestii? Co z cywilami? obracając w dłoniach hełm Olath przyglądał się skamieniałemu cielsku.
-Myślałem że chociaż grilla sobie potem urządzimy, a tak to nici z wyżerki. Za to możemy cielsko na rynku postawić by upamiętniać bohaterstwo wojowników Błękitu oraz ludności, która tu zamieszkuje i broni swych domostw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bilkinss
Przyjaciel gildii
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ornontowice
|
Wysłany: Czw 20:49, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- A tak wogule to kto mi wyjaśni jak znalazłem się u Elivara, i kto ściągnął tu tego smoka??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olath Velve
Błękitny
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kętrzyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:09, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- No więc, jak wyruszyliśmy z Glognarem zasadzić się na bestię i znaleźliśmy tę świnię, to ciebie coś nagle ścięło z nóg. Myśleliśmy że to potwór zasadził się na nas i ciebie powalił, więc zarządziłem natychmiastowy powrót by odstawić cię do lazaretu by cię zbadali i na nogi postawili, bo nie wiedzieliśmy co z tobą jest. Ale Glognar został w lesie i nawet się tego nie spostrzegliśmy. Więc zostawiwszy ciebie w lazarecie wróciliśmy odnaleźć Glognara a on zaczął się wieszać tego stwora czy go stwór porwał i w powietrze wzleciał i na wschód się oddalał. Więc ja za nimi, aż tu patrzę Glognar cały mokry i w błocie biegnie z powrotem do gildii a ja patrzę a tam się pali. Więc nogi za pas i do gildii ratować ludzi a przynajmniej bestię ubić bo okazało się że to ona była. A skąd się bestia w okolicy wzięła to ja nie wiem podejrzewam że krasnolud coś wie ale milczy.- w końcu odetchnął z ulgą, że skończył a w gardle mu zaschło, więc uznał że czas na herbatkę w karczmie.
Ostatnio zmieniony przez Olath Velve dnia Czw 21:10, 12 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
GLOGNAR
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Beskid Sądecki Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:53, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Glognar przysłuchiwał się Olathowi w końcu rzek
-To bydle...znaczy się smok szukało jakiegoś pergaminu albo zwoju już teraz nie pamiętam dokładnie, mniejsza z tym faktem jest jednak to że musiało to być niezmiernie ważna rzecz
Glognar zamyślił się chwilę po czym dodał
-Tak teraz przypominałem sobie o pierścieniu który Bolthar miał na palcu, po którym zidentyfikowałem ciało, myślę że to może mieć związek z tym jakże ważnym zwojem.
Ostatnio zmieniony przez GLOGNAR dnia Pią 18:54, 13 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
punio7
Błękitny
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skątowni
|
Wysłany: Pią 20:19, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Za przeproszeniem ale co ma piernik do wiatraka?- wtrącił Punio
|
|
Powrót do góry |
|
|
GLOGNAR
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Beskid Sądecki Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:35, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Krasnolud spojrzał na Punio i powiedział
-Krasnoludzkie pierścienie mogą mieć również funkcję klucza do rożnych komnat lub skrzyni.Być może ten również ma taką zdolność. Myślę że niestety trzeba nam odkopać ciało i przyjrzeć się temu pierścieniowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bilkinss
Przyjaciel gildii
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ornontowice
|
Wysłany: Pią 21:11, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Chm...
|
|
Powrót do góry |
|
|
punio7
Błękitny
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skątowni
|
Wysłany: Pią 21:30, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Czyli tak to pojmujesz- zbezcześcisz ciało nieboszczka, potem wyruszysz na jakąś heroiczną wyprawę w poszukiwaniu tego zwoju, oczywiście pewnie inne smoki staną ci na drodze, ale co ci tam WIELKIEMU i DZIELNEMU krasnoludowi, pogromcy smoków mogą one zrobić? Znajdziesz tą skrzynię, otworzysz, weźmiesz zwój i co dalej?-
|
|
Powrót do góry |
|
|
GLOGNAR
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Beskid Sądecki Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:57, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-To że zabiorę ten pierścień nie znaczy że zbezczeszczę ciało mojego przyjaciela.Nie znałeś go, on przybył tu by nam o czymś powiedzieć ale ty nic nie rozumiesz bo koniec twego nosa zasłania ci oczy by zobaczyć to co istotne. Nie dbam o zaszczyty ani o szacunek a już na pewno nie interesuje mnie twoja pogarda. Wasza rasa nauczyła się w swej arogancji ignorować przejaw każdej dobrej woli bo się wam wydaję że to wy macie na to patent ale to już twój problem. Idź w swą stronę elfie niech me oczy nie patrzą na twą gębę.
Glognar przemawiał podniesionym tonem a jego brwi zwęziły sie gniewnie. Oczy krasnoluda spojrzały wyzywająco na Punio kied przechodził obok niego.
Ostatnio zmieniony przez GLOGNAR dnia Sob 0:03, 14 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bilkinss
Przyjaciel gildii
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ornontowice
|
Wysłany: Sob 7:43, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Cisza! Ważnym jest by poznać tajemnicę tego zwoju choćby po to by zapewnić spokuj i bezpiezeńtwo mieszkańców twierdzy. Spójż punio ile śmierci przyleciało na skrzydłach jednego tylko smoka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zetsu
Błękitny
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Imielin Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:49, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Glognar ma rację, a co będzie jeżeli przylecą następne. Nasz oddział odpowiadający za odnalezienie bestii i zabicie jej poradził sobie z ledwością. Pomyśl sobie co by było gdyby było ich więcej. Glognar przyjacielu zawsze możesz na mnie liczyć, pomogłem Ci w zabiciu bestii to i pomogę w odnalezieniu zwoju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marduk
Błękitny
Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Rzetni
|
Wysłany: Sob 9:22, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Fulko wyszedł z koszar, miał iść już na arene ale usłyszał jakieś rozmowy poza murami gildii. Zauważył Glognara, Zetsu no i odchodzącego gdzieś Punia.
- Witam towarzysze, co tam ciekawego słychać. Szykuje się jakaś kolejna przygoda - Zapytał Fulko
|
|
Powrót do góry |
|
|
punio7
Błękitny
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skątowni
|
Wysłany: Sob 9:54, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Jakbyś nie zauważył smok przyleciał bo jakiś kolega naszego przymałego przyjaciela przytaszczył tu niby jakiś pierścień! Z jednym się tylko zgadzam, pierścień trzeba stąd usunąć, bo mogą przylecieć następne, a niech zrobi to ten tu obecny skrzat jako, że on ma z tym najwięcej wspólnego-
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marduk
Błękitny
Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Rzetni
|
Wysłany: Sob 11:22, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- I gdzie ten pierścień zostawi co ? Znowu jakaś osoba weźmie go i będzie w ogrąmnym niebezpieczeństwie. Według mnie poprostu trzeba odkopać grób i zabrać ten pierścień, a następnie razem się zastanowić czy iść na walkę ze smokami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olath Velve
Błękitny
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kętrzyn Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:44, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Skoro temu smokowi zależało na zwoju który może kryć się za sprawą pierścienia, trzeba odzyskać pierścień, odnaleźć zwój, sprawdzić co to za zwój. Jeśli nie będzie stanowił zagrożenia dla świata, jeśli będzie w posiadaniu podobnych istot tej ubitej, to można dla spokoju oddać go im, a jeśli będzie zagrożeniem dla innych to postarać się zniszczyć ten zwój, aby nie był już przedmiotem pożądania żadnej istoty. Jestem gotowy wyruszyć tylko tym razem musimy mieć dowodzącego by nie było jak ostatnim razem, że się rozdzieliliśmy. Proponuję by Glognar nami dowodził, bo wydaje się że wie o tej sprawie najwięcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|