Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bilkinss
Przyjaciel gildii
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ornontowice
|
Wysłany: Czw 19:16, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Wiem że to ryzykowne z mej strony lecz sądzę iż ja i Olah powinniśmy iść przodem gdyż mamy największą szanse wykryć go szybciej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Olath Velve
Błękitny
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kętrzyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:36, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lekko zdyszany do towarzyszy dobiegł Olath:
-Przepraszam, że musieliście na mnie czekać. Najpierw robotę papierkową musiałem odwalić potem wydać strażom rozkazy odnośnie maruderów, a potem jeszcze dopilnować osobiście, czy zostali wywaleni z murów gildii z odpowiednim hukiem, no a potem jeszcze sprawdzić czy nic nie wynieśli czasem z gildii. No wiecie ciągle w tych papierach to elf ma już ochotę wyrwać sie tylko ale nie mogę bałaganu w papierach zostawić .... -Umilkł bo zdał sobie sprawę że znowu tylko czas zabiera.
-To co idziemy, jakiś plan mamy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zetsu
Błękitny
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Imielin Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:46, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Tu chodzi o to by go zwabić, a skoro zaatakował już jednego krasnoluda to zaatakuje i drugiego. Lecz dla bezpieczeństwa Glognara ja pójdę razem z nim. A wy będziecie czekać w ukryciu. Jak na nas napadnie to wy atakujecie, będziemy mieć przewagę liczebna no i nie spodziewa sie ataku z ukrycia. Ot cały plan.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bilkinss
Przyjaciel gildii
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ornontowice
|
Wysłany: Czw 19:56, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Dwóch może nie zaatakować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zetsu
Błękitny
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Imielin Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:01, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Hmmmm, ale jeden może sie nie obronić do tego czasu zanim reszta przypuści atak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olath Velve
Błękitny
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kętrzyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:04, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- A ja proponuję by Glognar , szedł otwartym terenem, my z Bilkinssem przemykając krzaczorami, po bokach będziemy go ubezpieczać w odległości dwóch skoków a pozostała dwójka niech ubezpiecza nas w odległości ćwierci strzału z łuku. Tylko niech Glognar się nie oddala za bardzo od krzaków, niech się kręci to tu to tam. No ijak ten plan się wam podoba?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zetsu
Błękitny
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Imielin Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:14, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Plan może i dobry ale co będzie jeżeli bestia zaatakuje kogoś kto będzie ubezpieczał Glognara? W moim planie były dwie grupy jedna wabiąca i druga atakująca. A w tym planie jesteśmy rozdzieleni i myślę że to może nie być najlepszy pomysł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bilkinss
Przyjaciel gildii
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ornontowice
|
Wysłany: Czw 20:32, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Znam tylko jeden rodzaj bestii która zadaje takie okrucieństwo ofierze, to bestia myśląca i pałająca żądzą zabijania, dlatego uważam ze najlepiej na nią zapolować w 2 grupach ja i Olah na przedzie jako szpica obaj jesteśmy szybcy i damy rade unikać ataków, wy w odwodzie bo wasza siła w ataku powinna pozwolić na całkowite zaskoczenie bestii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kristov22
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pabianice Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:25, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Koło południa w stronę zawzięcie dyskutującej grupki zmierzał właśnie młody elf na swoiom łaciatym ogierze. Wracał on właśnie ze stolicy, gdzie zabawił troszkę dłużej po ostatnim turnieju. Mijając wojowników, skłonił im się nisko w siodle. Gest chyba umknął ich uwadze - tak byli zajęci rozmową. Tylko głośno wygrywające marsza kiszki krasnoluda przypominały o tym, że od śniadania jescze nie mieli nic w ustach. Jeździec natomiast udał się w kierunku karczmy.
Ostatnio zmieniony przez kristov22 dnia Czw 21:25, 29 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
GLOGNAR
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Beskid Sądecki Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:53, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie wiemy czym bestia się kieruje, czy zemstą czy czegoś szuka, nie wiem dla czego ostatniej nocy ostrzegał a nie atakował miasta chociaż mógł, nie wiemy czy nie jest też zmiennokształtnym dla tego zachowajmy te standardy które już się na nieszczęście nieboszczyka Bolthara na nim sprawdziły. Ja idę na wabia otwartym terenem wy lasem tak by mieć oko jeden na drugiego. Rozbijam obóz w pobliżu ale nie w tym samym miejscu by nie wzbudzać podejrzeń. Wy maskujecie się nie opodal, proponuję zabrać łuki lub kusze bo bydle umie latać jak pokazał ostatniej nocy. Zetsu i Fulko zapewne pamiętają cień który przesłonił gwiazdy i drżenie szyb w mieście.
Glognar na chwile zrobił pauzę jakby w myślach czemuś sie przyglądał i po chwili dodał
-Musimy przeczekać tam noc potem się zobaczy. Jeżeli sytuacja nas przerośnie i padną trupy wracamy jak kto może do twierdzy, strażnicy bramy są pouczeni że hasło jest "róża" odzew "kaczeniec" jak ktoś zapomni zginie od swoich.
Krasnolud podrapał się po brodzie
-Jakieś pytania?
Ostatnio zmieniony przez GLOGNAR dnia Czw 21:59, 29 Maj 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zetsu
Błękitny
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Imielin Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:07, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Jestem za planem Glognara, gdyż przypomina mój własny plan a ponad to Glognar dowodzi tą misją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
GLOGNAR
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Beskid Sądecki Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:11, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Bądźmy dla siebie raczej przyjaciółmi a każdy będzie wiedział co ma w danej chwili robić bez rozkazów, wszak jest tu towarzystwo doświadczonych wojów.
Po czym zwrócił sie do Blinksa jakby nagle sobie o nim przypomniał i o tym co mówił. Widać sprawy wyprawowe zajęły go do tego stopnia że nie zwrócił w danej chwili uwagi na to co elf do niego powiedział.
-Bacie elfie ty mi też kogoś przypominasz ale głowa już nie ta więc przypomnieć tez sobie nie mogę.
Ostatnio zmieniony przez GLOGNAR dnia Pią 12:11, 30 Maj 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zetsu
Błękitny
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Imielin Płeć:
|
Wysłany: Pią 6:12, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Glognar ma racje. Musimy walczyć na wyczucie. Bo nawet doskonały plan może zawieść gdy będziemy walczyć tylko dla siebie a nie dla dobra grupy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olath Velve
Błękitny
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kętrzyn Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:12, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kiwając głową z dezaprobatą, łowca nie powiedział ni słowa, westchnął tylko i sprawdził czy rynsztunek leży jak powinien.
-To kiedy ruszamy? Warto by się rozejrzeć trochę jeszcze przed turniejem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
GLOGNAR
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Beskid Sądecki Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:17, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Za dużo gadania ruszajmy w końcu
Glognar dał znak strażnikom zarzucił plecak na ramiona topór zatknął w futerale na plecach i wyruszył w drogę. Nim się obejrzał był już na trakcie oblanym porannym słońcem, ptaki śpiewały radośnie, kwiaty polne i zioła wydzielały wspaniały zapach. Szedł w doskonałym nastroju po chwili sięgnął do torby podróżnej i wyją z niej fajkę i tytoń amforowy, nabił ją skrzesał iskrę i z lubością puścił kółeczko dymu.
Ostatnio zmieniony przez GLOGNAR dnia Pią 12:45, 30 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|