Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:02, 28 Gru 2005 Temat postu: Śmiech to zdrowie - każdy Ci to powie (od 18 lat;)) |
|
|
Witam wszystkich, jestem tu nowy, ale postaram się zostać zapamiętanym Może pośmiejecie się z tego co tu napisze , a jak nie to usuńcie ten temat
Mogę...?
No to jazda
Tylko nie pospadać z krzeseł, bo gildia nie może tracić członków
1.
Mecz hokejowy. Komentator:
- Szybkie podanie, strzał, krążek leci w kierunku kabiny komentatorów... strasnie mocny stsał to był!
2.
Dziewczyna z chłopakiem siedzą popijając piwo z butelek. Dziewczyna
zamyślona głaszcze butelkę posuwistym ruchem w górę i w dół w jej szerszej
części.
- O czym myślisz? - spytał chłopak
- O moim byłym chłopaku.
- Pomyśl trochę o mnie.
- Dobrze - powiedziała dziewczyna gładząc szyjkę od butelki...
3.
Jest piękny słoneczny dzień, na trawce opala się naga panna.
Nagle między jej nogami wykopuje się krecik, rozgląda się i woła:
- Jeżyk...
Cisza, więc podchodzi bliżej i znowu:
- Jeżyk...
Cisza, więc podchodzi jeszcze bliżej, wącha i pyta:
- Jeżyk żyjesz??
4.
Do pubu wchodzi myśliwy, siada przy barze, zamawia piwko, zapala
Cygaro i zaczyna się chwalić jaki on to jest znawca i specjalista od
polowania i jak potrafi w ciuciubabkę odgadnąć po dotyku futra, jakie to było zwierze
i po dziurze - jaki kaliber strzelby itp.
- Ok - mówi jeden gościu - postawie ci piwko jak zgadniesz.
- Nie ma sprawy - odpowiada myśliwy.
Zawiązali mu oczy i podali futro, gościu dotyka i po chwili:
- Niedźwiedź brunatny, samiec zastrzelony z dwururki, 308 mm.
Wszyscy zdziwieni, ale może miał tylko fuksa, kolejny gościu mówi:
- I ja Ci postawie piwo jak zgadniesz - zakład?
- Ok - odpowiada myśliwy.
Zawiązali mu oczy i podali futro, gościu dotyka i po chwili:
- Los, jednoroczny samiec, kaliber 300.
Znowu trafił no i zaczęła się zabawa.
Myśliwy wrócił na ranem do domu, rano budzi się - kac go zabija,
idzie do łazienki, patrzy w lustro, limo jak diabli pod okiem - Kurna myśli – nic nie pamiętam
- Stara - woła - nie wiesz czy ja się wczoraj biłem z kimś - mam
takie zajebiste limo pod okiem - ale nie pamiętam kto mnie walnął
- Ja - odpowiada zona.
- Czemu?
Wróciłeś nad ranem, położyłeś się, zacząłeś się mną zabawiać – po chwili żeś wymamrotał
- skunks - ubity siekiera.
5.
Świątynia Shaolin, Uczeń pyta Mistrza:
- Mistrzu, jaka jest różnica między perłą a kobietą?
- Różnica jest taka, że perłę można nawlec z dwóch stron, a kobietę z
jednej tylko...
Uczeń zmieszany:
- Chciałbym zaprzeczyć mądrości jego wspaniałości Mistrza, ale słyszałem o
kobietach, które można nawlec z obu stron.
Na co mistrz odrzekł:
- To nie kobiety, to PERŁY!
6.
Do firmy przyszedł hydraulik naprawić WC. Wszedł do sekretariatu i
pyta:
- No to gdzie jest ten sracz?
Sekretarka nieśmiało odpowiada:
- Szef jest właśnie na obiedzie.
- Ale pani mnie źle zrozumiała - mam na myśli te dwa zera.
- Zastępcy maja naradę.
- Ale pani złota, ja się pytam, gdzie tu się gówno robi?
- Aha, ... rachunkowość jest piętro wyżej...
7.
Dwaj mali chłopcy stoją przed kościołem, z którego wychodzą właśnie nowożency.
Jeden z chłopców mówi:
- Patrz jaki teraz będzie czad!
Po czym biegnie do pana młodego i woła:
- Tato, tato!
8.
Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka
wypchana książkami, dziennik w zebach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko
klucz od sali. Młody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?
- Nie synu, w dupie...
9.
Młody plemnik pyta się starszego o to jak dochodzi do zapłodnienia. Starszy wyjaśnia mu, że najpierw musi przepłynąć kawał drogi, a jak dopłynie do drzwi musi zapukać i ładnie się
przedstawić: "Dzień dobry jestem plemnik". Z za drzwi usłyszy " Dzień dobry jestem jajeczko", drzwi się otworzą, on wpłynie do środka i dojdzie do zapłodnienia. Po jakimś czasie doszło do wytrysku i młody plemnik płynie, tak jak mu starszy kolega kazał. Gdy dopłynął do drzwi zapukał i ładnie się przedstawił: "Dzień dobry jestem plemnik!"
Ale w odpowiedzi usłyszał: "Dzień dobry jestem migdałek".
10.
Przychodzi facet do apteki, pokazuje dłoń i mówi:
- Pięć.
- Co pięć? - pyta aptekarz
- Pięć tabletek viagry. Zaprosiłem pięć fajnych lasek na wieczór.
>>> Następnego dnia ten sam facet przychodzi znowu i pokazuje dwie dłonie.
- Co? Dziesięć? - pyta aptekarz
- Nie, krem do rąk. Nie przyszły...
11.
Czterech żonatych mężczyzn w niedzielne przedpołudnie gra w golfa.
Przy 3-cim dołku jeden z nich mówi:
- Nie macie pojęcia co musiałem przejść, żeby dzisiaj z wami zagrać.
Musiałem obiecać żonie, że w przyszły weekend pomaluję cały dom.
Na to drugi:
- To jeszcze nic, ja musiałem obiecać, że wykopię w ogródku basen...
Trzeci:
- I tak macie dobrze... ja będę musiał przejść całkowity remont kuchni...
Czwarty z graczy nie odezwał się ani słowem, ale oczywiście pozostali nie dali mu spokoju:
- A ty czemu nic nie mówisz? Nie musiałeś nic obiecać żonie żeby cię puściła
- Nie - odparł czwarty - ja po prostu nastawiłem budzik na 5:30
rano, gdy zadzwonił, to szturchnąłem żonę i spytałem: "Seksik czy golfik"
W odpowiedzi usłyszałem: "Odpi**dol się, kije są w szafie..."
No myśle, że wystarczy.
Jeśli się wam podobało to napiszcie, zamieszcze tu więcej śmiesznych historyjek, kawałów itp.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jennahan
Przyjaciel gildii
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:33, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Już chyba jeden z forumowiczów dostał naganę za jeden kawał. Więc przypominam, że niektórzy na tym forum nie są jeszcze pełnoletni, a niektóre z tych kawałów mogłyby wjechać im na psychikę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mat27
Błękitny

Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z domu Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:07, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Samo przebywanie z nami może wjechać komuś na psychikę, niezależnie od tego czy ma jat 10 czy 110.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Khhagrenaxx
Gość gildii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Racibórz/Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:31, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Zmieniłem tytuł, ale po co? Żeby nie było... To i tak tylko zachęta...
A kawały fajne
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 13:12, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
niom kawały fajne, szczególnie ten z numerkiem 2
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elasharr
Błękitny

Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa tudzież Veas:)
|
Wysłany: Wto 14:28, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Jennahan napisał: | Już chyba jeden z forumowiczów dostał naganę za jeden kawał. Więc przypominam, że niektórzy na tym forum nie są jeszcze pełnoletni, a niektóre z tych kawałów mogłyby wjechać im na psychikę. |
Wtedy to bylo troche co innego, bo byla zalaczona fotka jakby nie patrzec pornograficzna. Kawaly mysle moga jeszcze ujsc, choc niektore sa dosc...pikantne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asbagarin
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 14:41, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
kawały bardzo sympatyczne
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 17:50, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No to ja też coś dam:
Babcia do Jasia:
- Jasiu, jak nazywa się wasz kotek? - Kotek
- Ale chodzi mi o to jak on się wabi?
- Kotek
- A powiedz jak na niego wołasz
- Kotek
- No dobra to powiedz jak tatuś na niego woła
- Sierściuch jeb***.
Siedzi trzech gości w łódce na środku jeziora. Połowy nocne, wędki w wodzie, spokój, sielanka, powoli zaczyna się rozwidniać. Jeden z wędkarzy zagaja:
- Słońce wschodzi.
Drugi mówi:
- Faktycznie, dawno nie widziałem takiego wschodu.
Nagle trzeci wędkarz szybkimi ruchami ramion wypycha dwóch pozostałych z łódki. Ci, przerażeni, machając gorączkowo rękoma wołają do pozostałego w łódce:
- Odbiło ci!? Za co?
Ten mówi:
- Pierwszego za offtopic, a drugiego za flooda.
Na to wściekli wędkarze w wodzie:
- A ty to co, cwaniaczku jeden!!
Ten w odpowiedzi chwyta za wiosło i wpychając końcem dwóch pozostałych pod wodę mówi:
- A za niepotrzebne dyskusje BAN!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Khhagrenaxx
Gość gildii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Racibórz/Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:54, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Nie no, drugi kawał mistrzostwo świata (a pierwszy już słyszałem)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asbagarin
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 18:20, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
hahaha drugi zajebi...y coraz lepsze dowcipy tu są to ja teraz może jeden swój walne
Pijany policjant zatrzymuje pijanego kierowcę.
Policjant otwiera drzwi od samochodu pijanego kierowcy:
- o dwójkę za kierownicą-rzekł pijany policjant
Na to pijany kierowca: - A czy to odrazu powód,żeby nas obkrążyc ??!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 18:37, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Szefów dzielimy na 5 grup:
1. Pedałów.
2. Superpedałów.
3. Antypedałów.
4. Pedałów-magików.
5. Pedałów-pirotechników.
Dlaczego
Szef pedał mówi: \"Ja Cię Kowalski wy****olę...\"
Szef superpedał mówi: \"Ja Was wszystkich wy****olę\".
Szef antypedał mówi: \"Ja się Kowalski z Tobą pie***lić nie będę\"
Szef pedał-magik mówi: \"Ja Cię Kowalski tak wyp***olę, że ty nawet nie zauważysz kiedy\"
Szef pedał-pirotechnik mówi: \"Ja Cię Kowalski wyp***olę z hukiem\".
P.S.
Jest jeszcze Szef pedał-McGyver: \"Ja Was Kowalski wyp***olę w kosmos gołymi rękami...\"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Azdrubal
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Wto 18:44, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
1. Modlitwa kobiety: Panie, proszę Cię, daj mi mądrość, abym mogła zrozumieć mojego chłopa. Daj mi też cierpliwość,abym mogła znieść jego idiotyczne pomysły. Proszę Cię także o miłość, abym mogła wszystko mu wybaczyć... Tylko o siłę Cię, Panie nie proszę, bo bym go K***a zabiła!
2. Dwóch baców jedzie na rowerach przez hale. W pewnym momencie jeden stwierdza:
- Ech, pod tym drzewem kochałem się pierwszy raz...
- No to opowiadaj Zenek, jak było?!
- No a jak miało być? Spacerowaliśmy najpierw cały dzień, potem zaczeliśmy się kochać. Pod tym właśnie drzewem. Kochaliśmy się parę ładnych godzin...
- No i co dalej? Zenek a mówze!
- No pech, w pewnym momencie zauważyłem, że patrzy na nas jej matka!
- O rany boskie! I co powiedziała?
- A co miała niby powiedzieć? BEEEEEE!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:01, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
hm.. kilka cytatow z najbardziej znanego radia w polsce 106,8 fm
Słuchaczka: – Czy jak się modlę codziennie i spowiadam, ale też używam wibratora – wie ksiądz, co to jest? – ale po to, aby nie grzeszyć z mężczyznami, to grzeszę?
¤ ¤ ¤
Słuchaczka RM: – Dobrze, że Ojciec Święty nie jeździ tramwajami, bo jak by zobaczył, że dziewczyna siada chłopakowi na kolanach i całuje się z nim, to by musiał pomyśleć tylko jedno: No ku**a jakaś zwyczajna.
¤ ¤ ¤
o. Rydzyk: – Ja już nie mogę się na to wychowanie seksualne patrzeć. I popatrzcie, jak ono jest wprowadzane w Polsce. Rękami katolików jest wprowadzane. To jest normalny instruktaż. Dzieci się instruuje, jak robić samogwałt, jak sobie robić dobrze... bez Boga.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 21:47, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
bytric, a to już się tu nie nadaję, to takie niesmaczne
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 23:26, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra to ja tez cos dodam
---------------------------------------------------------------------------------------
Pijany mąż przychodzi do domu o trzeciej nad ranem. Wściekła żona wita go z wrzaskiem w drzwiach. Nakrzyczała na męża i w końcu pyta:
- Będziesz jeszcze pił?
Mąż coś bełkocze pod nosem. Żona nic nie rozumie.
- No, pytam się, będziesz jeszcze pił?!!
Mąż znowu bełkocze.
- Będziesz pił czy nie?!! - wrzeszczy żona.
Na to mąż:
- No dobra, nalej jeszcze pięćdziesiątkę...
--------------------------------------------------------------------------------------
Pewien student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta Profesora:
- A Pan to się w ogóle łapie trochę w tej logice panie Profesorze?
- Ależ oczywiście! Co to za pytanie?
- To ja w takim razie mam małą propozycję dla pana Profesorze. Zadam panu jedno pytanie i jeśli pan nie odpowie na nie stawia mi pan 5 z egzaminu, a jeśli pan odpowie, wywala mnie pan na zbity pysk.
- OK, no to niech pan pyta.
- A więc co obecnie jest legalne, ale nielogiczne, logiczne ale nielegalne, a co nie jest ani logiczne ani legalne?
Profesor myślał, myślał ale niestety nie udało mu odpowiedzieć i zgodnie z umowa postawił studentowi 5. Zawołał swojego najlepszego studenta i pyta go, czy zna odpowiedź na to pytanie. Ten mu natychmiast odpowiada:
- Ma pan 65 lat i jest pan żonaty z 25 letnią kobietą, co jest legalne, ale nielogiczne. Pana żona ma 21 letniego kochanka, co jest logiczne ale nielegalne. Pan stawia kochankowi swojej żony 5 z egzaminu, chociaż powinien go pan wywalić na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne...
--------------------------------------------------------------------------------------
Malgosia jak zwykle siedzi sobie z chrupkami na kolanach i z pilotem w reku przed telewizoram..i nic nie robi. Mama zaczela sie martwic o corke i mowi..
•idz na lake pozbieraj kwiatki pojdz na spacer i w ogole, caly dzien siedzisz tylko przed telewizorem i nic nie robisz. Na to Malogosia zeby nie zrobic matce przykrosci poszla na lake..chodzi i chodzi i nagle spotyka Jasia, ktory mowi jej:
•Malgosiu! Ty sie nie boisz sama po lace zhodzic?! Tu sa bociany one moga ci wyzrec mozg! Malogosia przestraszona biegnie do domu i opowiada o wszystkim matce, na co zatroskana matka odpowiada:
• Jezeli spotkasz jakiegos bociana to szybko schowaj glowe w stos siana! Malgosia uspokojona idzie spowrotem na lake i nagle widzi bociana! Przestraszona szybko chowa glowe do siana i w tym samym czasie widzi ja Jasiu...oblukal ja tylko i z usmiechem stwierdza ze ma ladny tyleczek...wiec zaczal ja..od tylu na co Malgosia mowi:
• Dziab dziab! Do glowy i tak sie nie dostaniesz!
--------------------------------------------------------------------------------------
zaraz po przebudzeniu żona mówi do męża:
-śniła mi się cała beczka ktas..,jedne wielkie inne grube,krzywe,żylaste itp..a na samej górze był taki jeden malutki cieniutki i to był twój.
Na drugi dzień mąż mówi do żony:
-śniła mi się beczka cipek,jedne czarne,inne rude małe,wązkie itp..a na górze leżała taka malutka,wąziutka i wygolona.
Zona na to:
-pewnie moja?
a mąż:
-nie, w twojej stała BECZKA!!
--------------------------------------------------------------------------------------
Mrówka wali żyrafę od tyłu, nagle żyrafa zachacza o przewody wysokiego napięcia i zaczyna ją telepotać. Na to mrówka:
- Drżyj maleńka, drżyj!!!
--------------------------------------------------------------------------------------
Wraca zmęczony mąż z pracy do domu, a tam w drzwiach stoi skąpo ubrana żona i mówi:
- stary chcę czegoś nowego, chcę żebyś mnie wypierdolił jak świnie!
mąż: no dobra mów co mam robić
żona:
-rozerwij mi stanik
rozerwał
- rozerwij mi majtki
rozerwał
a teraz mnie wypierdol
mąż: WYPIERDALAJ ŚWINIO
--------------------------------------------------------------------------------------
Spotyka się trzech facetów.Pierwszy mówi:
- Wiecie co znalazłem za łóżkiem mojej córki? Papierosy...nie wiedziałem że pali!!
Na to drugi:
- To nic! Ja znalazłem za łóżkiem mojej córki butelkę... Nie wiedziałem że pije!!
A trzeci facet mówi:
- Eee... to nic! Ja za łóżkiem mojej córki znalazłem prezerwatywę... Nie wiedziałem że ma penisa!!
--------------------------------------------------------------------------------------
Małgosia ma pierwszą miesiączkę, nie wie biedna co się stało i pokazuje swój problem Jasiowi. Jasio ogląda z wielkim zainteresowaniem i rzecze :
- Nie wiem, Małgośka, ale na mój gust to ci jaja urwało
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|