Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stopa
Błękitny

Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kuniec wsi
|
Wysłany: Pon 9:14, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Cerester napisał: | Lillacor (ten gadający miecz ) |
hehe ten miecz miał świetne texty, "jestem najlepszy w tym co robie a to co robie ładne niejest"
Ja zawsze na poczatku biegłem do bram miasta i tam w karczmie licz pilnował fajnego miecza, niepamietam juz jak sie nazywał. Nigdy z liczem niewalczyłem tylko kradłem i uciekałem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Cerester
Uduchowiony
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pruszków Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:42, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mam BG(co za ciekawy skrót ) na kompie, ale jeśli mnie pamięć nie myli, to nożyków dobrych dla złodzieja było dosyć mało.
kolec chochlika, krótki miecz ciosów w plecy(+4), taki mieczyk co dawał swobode ruchów(zawsze miałem na switchu ).
Fajna była tarcza, która odbijała pociski
Kurcze, aż zachciało mi się zagrać w Baldura
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Severus Raginis
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pon 18:45, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ulubione bronie...hmm było kilka
- Karsomir (najlepsza wg mnie broń w grze(mówię o samym BG 2))
- Czarny Pazur ( po prostu gromił wszystko i wszystkich )
- Zabójca Smoków (halabarda, idealna na smoki)
- Crom Fayer (oczywiście )
- Wyrównywacz (a i owszem)
- Kostur Maga (naprawdę świetny)
- Łuk Gessena
Na razie to tyle
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cerester
Uduchowiony
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pruszków Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:09, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Czarny Pazur - jakoś nie kojarzę.
Zestaw Zabójcy Smoków był niezły, do znalezienia u Firkragaa.
Fajniutkie były rzeczy z mini dodatku min. te z Tormenta
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Severus Raginis
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pon 19:17, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Czarny Pazur (Blackrazor) to długi miecz +3, który wprowadzał w "szał" i zwiększał siłę i szybkość ataku po jakimś czasie do ogromnych wartiści. W 9 Piekłach demon Chciwość ofiarował go nam (później był jakiś dżin do ewentualnego zabicia i zabierało się wtedy miecz). Poza tym mógł wyssać poziom z przeciwnika. Ogólnie był po prostu zarąbisty
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cerester
Uduchowiony
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pruszków Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:31, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
To o to cudeńko chodzi. Nie miałem bo zawsze dobrze postępuje
Ciekawy był Rozpruwacz Dusz (Soul Reaver), po wyjściu z podmroku przy takim posągu składało się ofiare i jeden z tych gości co się pojawiają ma. Przy okazji jest tam pas siły do Crom Feyra.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Severus Raginis
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pon 19:34, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
O to, o to
A ten mieczyk też był niezły, ale ci goście po prostu przepieprzeni (że takiego eufemizmu użyję ), szczególnie dla młodego stażem gracza.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Khhagrenaxx
Gość gildii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Racibórz/Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:23, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A tak w ogóle rozkminił ktoś na jakiej zasadzie były dodawane hp co poziom? Bo zależało to i od klasy i od kondycji, ale od pewnego momentu mój kensai dostawał zawsze 3 - czyli trochę mało...Zważywszy, że kość wojownika to 10, do tego kondycja - zupełnie jakbym dostawał sama kondycję. Trochę to głupio wygladało...
No, a jak grałem za pierwszym razem to zrobiłem sobie palladyna, który miał mało kondycji - no to miał mniej punktów od Imoen czy Nail (czy jak tam było tej komunistce...) - to była pranoja dopiero.
W ogóle tak teraz zastanawiam się w jaki sposób ja przeszedłem BGII za ppierwszym razem, drużynę miałem beznadziejna (nic co leczy, poza palladynem (ja)), w ogóle jakieś pogrzane klasy dobrane etc. Słowem hardkor, broni nie poskładałem, bo nie znalazłem składników... Do tego tak w połowie gry odłaczył mi się Korgan z którym biegałem od poczatku...Przyjałem Mazzy... Ale dałem radę  
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cerester
Uduchowiony
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pruszków Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:32, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Rozdawanie HP było po prostu straszne. Przed levelem najlepiej sejwować
Nalia - komunistka (też jej nie lubię) nieźle skończyła. Została członkiem rady Amnu.
Wiem że u Ilithidów był kawałek Wyrównywacza
Fala(halabarda) - więzienie sfer i miasto sahuaginów
Crom Feyer - pas siły(napisałem wyżej), rękawice ogrowej siły(kula sfer), zwój(smok cienia na wzgórzach Umar), młot grzmotów (kanały pod świątynną, obok wrogiej drużyny jest ukryte przejście, klucz znajdujemy gdzieś w podmroku, chyba u ilithidów).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Emil
Błękitny

Dołączył: 06 Lip 2005
Posty: 2288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:18, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Rozdawanie hp bylo do pewnego poziomu tak jak sie to robilo w dnd pozniej od chyba nie wiem ktorego levelu dostawało sie zawsze minimalna ilosc hapeków ale dlaczego to nie wiem tam mam w ksiazce napisane.
Ej co wy chcecie od Nalii?? Była dobrą czarodziejką zaraz po Edwinie no i czasem miala ciekawe teksty a to ze została radna to hmm ....
Dla mnie z ciekawych przedmiotów to był jeszcze miecz maska, pustoszyciel i sztylet gwaiazd tych najczesciej uzywałem
A z Crom Feyerem to zawsze biegał jakiś krasnal albo Minsc i na golemy był poprostu niezawdony
Nie wiem czy udało wam sie nosic adamant jak sie wyszlo z podmoroku ale ja rozkminiłem ten system i biegałem w zbrojach z adamntytu po powierzchni no i jednym slowem był wypas i był bug:/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Khhagrenaxx
Gość gildii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Racibórz/Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:43, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
JA tam do Naili nic nie mam - też kiedyś byłem komunista
Była to moja najlepsze czardziejka, bo Edwina nie brałem - i to ona zapewniała dukces mojej drużynie. Do czarów, które walnie przyczyniły się do zwycięstwa należy dodać jeszcze przyspieszenie:D
A z tymi drowowymi przedmiotami - ty cziterze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Emil
Błękitny

Dołączył: 06 Lip 2005
Posty: 2288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:00, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
eeeee tylko nie cziter sam wiesz ze jak przechodzi sie gre ktores tam raz ponad 10 to wylapuje sie bugi i inne kredki:/ raz tylko zostosowałem tego buga jak grałem sobie na lejcie ja jako zlodziej i korgan jako moj woj
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cerester
Uduchowiony
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pruszków Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:00, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Czy chodzi o bug z torbą przechowywania? Jeśli nie, to już nie wiem. U Nali denerwowało mnie jej podejście na samym początku Pod Miedzianym.
Dziś się dowiedziałem od kumpla, że można zostać antypaladynem
Tylko swoją postacią u takiego demona w podmroku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Emil
Błękitny

Dołączył: 06 Lip 2005
Posty: 2288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:42, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, chodzi z innym kruczkiem ale go pozostawie dla siebie nie bede rozprzestrzeniał bagu ktory potrafi porzadnie wzmocnic druzyne:/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Severus Raginis
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Wto 21:47, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Cerester, czy to tem demon, na którego trzeba zawalić kopalnię ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|