Pan Pozytyw

Młot Zagłady

Na przyszłość trzymaj czosnek i drewniane kolki pod poduszką Smile

Elasharr

Chyba bede musial. Smile

Nie no, ciagle czuje ta zyle, mam chyba uczulenie na strzykawke Razz

Emil

Hehehehe Elashar ciekawa opowieść Smile

no i rychłego powrótu do zdrowia zycze Smile

BTW noś ze soba kołki drewaniane bo nigdy ie wiadomo kiedy się wampir obudzi Razz

Moim pozytywem na nadchodzący week jest to że mam 2 egzaminy - zoologia i botanika - a znów nic nie umiem :/ obym je zaliczył Very Happy

Gość

moj pozytyw na ten weekend to wspomnienia po wczorajszej imprezie Very Happy

Gość

a moj pozytyw to jutrzejsz impreza Very Happy

Gazda

Czwóreczka z egzaminu z pedagogiki Very Happy

przy moim nakładzie pracy jest wprawdzie krzywdząca (dla tych którzy się uczyli i dostali 3 Razz

) ale cieszę się nią bez skrupułów!

A jutro LAO CHE Smile

będzie się działo...

Młot Zagłady

Moj pozytyw to degustacja sliwowicy, która zrobiłem w wakacje i dopiero teraz pierwszy raz próbuje.

Khhagrenaxx

I jak dobra? Smile

Ja dzisiaj zaliczyłem teorię kounikacji - na 3. Jest to krzywdzace w stosunku do tych, którzy się uczyli i też dostali trzy, no - ale jednostki wybitne moga sobie pozwolić na luz Very Happy

Severus Raginis

Hmm więc nie wiem czy to takie pozytywne jest, ale okazało się - mam końskie zdrowie jak byk Very Happy

A to dlatego, że chciałem sie rozchorować i sobie trochę na L4 poleżeć, od szkołu odpocząć i oczywiście naforum popisać Razz

Więc wymyśliłem wczoraj, że pół godziny postoję sobie w oknie żeby się zaziębić. Budzę się rano, a tu d*pa- nic Razz

Rano za namową kumpeli (też chorej, ona szła zamiast na lekcje to do chłopaka) poszedłem ze szkoły. Żeby sie rozchorować to bez kurtki (było -15 stopni). Pochodziłem tak z jakieś 20 minut, później wracałem do domu przez park (w rozpiętej kurtce). Było zimno jak pierun i w ogóle byłem cały szczęśliwy z powody gotowej choroby.... I....siedze teraz i nawet nie mam kataru...:[ temperatura w normie - KOMPLETNIE NIC!!
Do tego jeszcze będę musiał wmówić starszej, że sie bardzo źle czułem, ale przespałem się w domu i już jest dobrze ....grrrr :/:/

Khhagrenaxx

No, a ja w sobotę zaliczyłem historiię literatury staropolskiej, a dzisiaj fonologię, tym samym zamykajac na ten semestr sprawę gramatyki opisowej Very Happy

Jeszcze tylko wprowdzanie do nauki o literaturze, ale to zabawa, a nie egzamin Very Happy

Dlaczego was również to powinno cieszyć? Bo, jeślibym wyleciał, to wróciłbym do domu, a tam nie mam interenetu i zostalibyście pozbawieni watpliwej przyjemności obcowania z moja osoba Razz

PS. Severusie - imponujace Very Happy

MadMaX

Nareszcie mam trochę czasu i powód żeby tu coś napisać. W końcu zaliczyłem semestr. Very Happy

Khhagrenaxx

No, to ja się pochwalę, że też zaliczyłem. W sumie to miałem mieć nib jedna poprawkę, ale doktor przeoczył jedna odpowiedź. No i zaliczyłem sesję w pierwszym podejściu, jedyne, co skopałem to łacina - ale na nia nie chodziłem w ogóle i będę musiał w przyszłym roku zaliczać Sad

Tak czy siak jest git:D

Emil

no i ja zaliczyłem i tez jestem pozytywnie zakrecony teraz Smile

Gość

no ja tez zaliczylem i teraz trzeba pić, ciężkie jest życie studenta Very Happy

Khhagrenaxx · Wysłany: Śro 18:59, 01 Mar 2006 Temat postu:

Panowie, powiem wam, że zrobiłem świetny interes i jestem zadowolony z siebie na maksa:)

Udało mi się kupić koszyk pomidorów (w zimie!!!) za 1,5 zł. Szaleeeństwo Very Happy